Cześć!
Kiedyś szukałem lampki z gwintem E27 ("zwykła" żarówka) do której mógłbym wkręcić mocną żarówkę w taki sposób, by nie "wystawała" spod klosza (i jednocześnie mnie nie oślepiała). Być może mógłbym wkręcić zwykłą żarówkę 100W, ale chciałem uniknąć nadmiernego nagrzewania się. Postanowiłem pójść w nieco inną stronę. Z moich potrzeb absolutne minimum to było jakieś ~ 500 lumenów, a żarówki halogenowe (z gniazdem gu10) dają nawet 900 lm i są dość "płaskie". Zaryzykowałem się, zainwestowałem więc w kilka potrzebnych rzeczy i przerobiłem dwie lampki biurkowe na halogeny.
Pierwsza z nich prezentuje się jak niżej:
Powyższa żarówka daje mi około 500 lumenów światła ciepłego (~2700K). Wykorzystałem szybkozłączki w obydwu lampkach, ponieważ zaoszczędziło mi to mnóstwo czasu.
Druga z nich, tytułowa regulowana, prezentuje się jak niżej:
Wyżej zastosowana żarówka daje natomiast około 900lm światła ciepłego. Uchwyt do lampki był w komplecie i umożliwia zamocowanie do biurka, płyty, ściany lub czegokolwiek innego.
Ten sam model żarówki, co w drugiej lampce, w dwóch sztukach jednocześnie wykorzystuję do oświetlenia pokoju. Oczywiście żyrandol również mam na gu10, przy czym zawieszony jest przy samym suficie i żarówki nie są niczym ograniczone :)
Przeróbka zajęła mi łącznie około 30 minut "na spokojnie", a łączny koszt lampek z żarówkami, gniazdkami, śrubkami i szybkozłączkami to około 140 złotych.